Witajcie! :) Promocje kuszą ze wszystkich stron, poprzekreślane ceny przyciągają uwagę a osamotnione produkty patrzą swymi kocimi oczami by znaleźć dom, i tak o to, my, biedne zmanipulowane kobiety, tracimy głowy.
1. Kallos Keratin - Hebe ok.10zł. Muszę powiedzieć, że dość długo wahałam się między latte a keratin, w ostateczności, przemówił do mnie fakt, iż latte opiera się na proteinach mleczych, które po masce biovaxu trochę mnie odstraszyły.
2. Syoss deep repair hair shampoo & conditioner - Rossmann ok.10zł/szt. Po balsamie z tej serii [KLIK], który niezbyt mnie zachwycił, postanowiłam dać produktom syoss jeszcze jedną szansę.
3. LR Nove Pure odżywka do włosów normalnych - Prezent od cioci, która chciała pomóc w walce o piękne włosy. Niestety moje włosy są na tyle zniszczone, że ten produkt może niestety być za słaby.
4. Bariste dry shampoo tropical - Hebe ok.10zł.- ente opakowanie już suchego szamponu tej firmy. Nie wiem, czy jest sens pisać osobną recenzję, bo w blogoswerze tak o tym głośno...
5. Biovax serum wzmacniające - Super-pharm wymienione za pkt. - wciąż czaje się na serum z green pharmacy, wydaje mi się, że można go kupić w hebe, jednak nigdy na niego nie trafiłam, więc posiłkuje się tym. Jestem średnio zadowolona.
6. Tangle Teezer - ekobieca.pl ok.30zł. - produkt znaleziony pod choinką, uwielbiam.
7. Catrice ultra fine ink liner - Hebe ok.10zł nie słyszałam o nim, muszę jednak przyznać, że jestem bardzo ciekawa.
8. Fa Luxurious Moments dedorant - Rossman wraz z nr. 9 ok.20zł - ładnie pachnie, długo się utrzymuję, nie wiem jeszcze jak z zabezpieczaniem.
9. Fa Shower Lotion Avocado, Pomegranate -
Rosmsman wraz z nr. 8 ok.20zł - bardziej przypadła mi do gustu wersja z granatem. Ładnie pachnie, nie wysusza.
Jak wasze wyprzedażowe łupy? Jakieś promocje godne polecenia? ;)