niedziela, 4 sierpnia 2013

ESSENCE STAY WITH ME LONGLASTING LIPGLOSS 03 CANDY BAR - RECENZJA

witajcie! :)
Koniec wakacji, czas zabrać się do pracy. Od trzech dni treningi ruszyły pełną parą (trenuję siatkówkę), jutro wyjeżdżam na kolejny obóz sportowy. Kocham robić to, co jest moją pasją! 
Ale nie o tym mowa. Przedstawiam wam pierwszy z czterech moich essiakowych błyszczyków.



*Opakowanie i pojemność: Produkt jest zamknięty w owalnym opakowaniu o pojemności 4ml. Szata graficzna jest prosta lecz przyciąga uwagę.


*Aplikator: Różowa gąbeczka o kształcie węższym w środkowej części, idealnie wpasowującym się w kształt ust. Zdecydowanie zapewnia komfort aplikacji produktu.


* Kolor, zapach, konsystencja: kolor błyszczyku jest odrobinę mniej intensywny niż w opakowaniu (nie mniej jednak łatwo jest dozować intensywność produktu). Określiłabym go jako rozbielony koral z domieszką różu. Zapach jest słodki, bardzo przyjemny. Konsystencje określiłabym jako gumowatą w pozytywnym znaczeniu (jeżeli ktokolwiek zrozumie o co mi chodzi :D), pomaga w aplikacji, nie lepi się. 


* Trwałość: Zgodnie z obietnicami producenta, błyszczy jest naprawdę bardzo trwały. Wytrzymał nawet jedzenie wraz z piciem! Lekko odciska się na szklankach etc. jednakże schodzi równomiernie, znika połysk, kolor dalej zostaje. Wielki plus za spełnienie głównego zamiaru produktu.


* Moja opinia: Produkt zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, spełnia wszystkie moje wymagania a i ja, dobrze się czuję w tym kolorze. Ja kupiłam go na promocji (4 błyszczyki - 20zł), w regularnej cenie kosztuję ok.9zł. Uważam, że jest to jeden z kosmetyków z serii tanie nie znaczy złe

Miałyście kontakt z tym błyszczykiem? Co o nim sądzicie? Koniecznie dajcie znać! :)

A teraz sprawa która wprawiła mnie w niemałą radość, ba, nazwałabym to okrzykiem szczęścia połączonym z egzotycznym tańcem (zatrzymajcie wyobraźnie :P).Wybiła 50 obserwatorów! Daje mi to ogromną motywacje!
DZIĘKUJĘ :*!

21 komentarzy:

  1. świetne zdjęcia ust! błyszczyków nie lubię, ale kusisz jak diabli!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fikuśne zdjęcie te z języczkiem :D cudne!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię błyszczyków, wolę pomadki :) masz przepiękne usta!

    OdpowiedzUsuń
  4. ale masz białe zęby, fajny błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ciemniejszemu kolorowi błyszczyka jest taki kontrast, na żywo nie są takie białe, a szkoda :)

      Usuń
  5. Wygląda super!:D I fajnie że jest trwały;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten jasny my favorite milkshake i juz extra ;) Czaję się jeszcze na tą matową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekny ten błyszczyk ma kolorek ;) taki soczysty :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem ładny kolor :) ale to Twoje ząbki przykuwają uwagę :D równe i białe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio wahałam się czy kupić ten błyszczyk, ale obawy zwyciężyły..teraz widzę, że nie trzeba było się bać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam jedną sztukę i bardzo ją lubię :) Błyszczyki mają świetną konsystencję i całkiem przyjemną pigmentację. Za tak niską cenę aż żal nie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza ;)

    Miałam błyszczyk z tej firmy i jakoś mi nie podrasował i oddałam siostrze

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam go i był nie zły:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham wszystkie błyszczyki essence. Mam nawet ten kolor. Poza tym te matowe strasznie odznaczają się w połowie ust ::/ Bardzo serdecznie chciałabym Cię zaprosić na rozdanie na moim blogu, z okazji mojego powrotu na bloggera! Do wygrania duży zestaw kosmetyków Essence! http://lllilian.blogspot.com/2013/07/rozdanie-z-okazji-mojego-powrotu-takze.html
    A wystarczy tylko... jeden komentarz, by wziąć udział. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. mam ten błyszczyk, chyba w tym samym kolorze nawet, bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie wygląda na ustach:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i każde dodanie do obserwowanych.
Dajecie mi przez to siłę by dalej pisać!

Staram się do każdej osoby zostawiającej komentarz wejść :)