sobota, 29 czerwca 2013

L'BIOTICA BIOVAX INTENSYWNIE REGENERUJĄCA MASECZKA KERATYNA + JEDWAB - RECENZJA

witajcie! :)
Dziś recenzja maski, do której mam mieszane uczucia.

* Opakowanie i pojemność : Produkt dostajemy w dość nieporęcznym (gdy maska zostaje na dnie ciężko dosięgnąć palcami do dna) słoiczku o pojemności 250ml. Jako dodatek dostajemy czepek i serum w saszetce, których zdjęć niestety nie mam.

* Konsystencja i zapach : Maska ma konsystencje białego, gęstego aczkolwiek puszystego kremu. Zapach jest kremowy, delikatny, wyczuwam w nim nutkę kokosa i wanilii, nie utrzymuję się na moich włosach.

Skład: Aqua, Cetyl Acohol, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol (and) Cetareth-20,Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Acetyled Lanolin, Silk Amino Acids, Hydrolyzed Silk, Hydrolyzed Keratin, Lawsonia Inermis Extract, Trimethylsilylamodimethicone (and) C11-15 Parth-9, Parfum, Citric Acid, Tithanolamine, Methylisothiazolinone, Phenoxyethanol (and) Ethylhexyglycerin, Benzyl Salicytale, Butyphnyl Methylpropional, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Potassium Sorbate.

* Co obiecuję producent :

* Cena : ok.16-20zł


 * Moja opinia: Zwlekałam z napisaniem tej recenzji aż do prawie całkowitego denka. Dlaczego? Wciąż mam mieszane odczucia w stosunku do tego produktu. Raz działa na moich włosach całkiem dobrze, wygładza je, sprawia, że są bardziej błyszczące i sypkie. Przy następnym użyciu włosy są obciążone (ta sama ilość użytego kosmetyku). Kolejnym razem są suche i nie chcą się układać. Następna próba i znowu zadowalający efekt. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Podczas testów cały czas używałam jednego szamponu i stosowałam się do zaleceń producenta. To moja pierwsza maska tej firmy. Nie wiem co myśleć, może to z moimi włosami jest coś nie tak? ;) 

Dajcie znać co Wy sądzicie o tym produkcie. A wszystkim rozpoczynającym wakacje słonecznego lenistwa! :)


piątek, 28 czerwca 2013

PRODUKTY NAJCZĘŚCIEJ UŻYWANE, WŁOSY #1 - CZERWIEC 2013

SZAMPONY
* Babydream szampon dla dzieci - potrzebowaliśmy czasu aby się polubić, dokładniejsza recenzja pojawi się w najbliższym czasie :) 
* Nivea long repair szampon odbudowujący - jak to Anwen powiedziała: "nożyczki czy klej w płynie?", ładnie wygładza, nie obciąża, włosy są po nim miekkie 
* Facelle płyn do higieny intymnej - odkrycie miesiąca! włosy są mięciutkie, dobrze oczyszczone, cena bardzo mi się podoba no i skład oczywiście! 


ODŻYWKI
* Nivea long repair odżywka odbudowująca - mam dokładnie takie samo zdanie jak o szamponie /\


ODŻYWKI B/S, SERA
* Avon Advence Techniquess daily shine, serum dodające blasku - ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, jest bardzo wydajny
* Gliss Kur Hair Repair odżywka b/s - nie odbuduję wam włosów ;), za to pozwoli wam je rozczesać bez wyrywania połowy włosów, zapach mi troszkę nie podpasywał aczkolwiek po aplikacji nie był wyczuwalny

 OLEJE, MASKI
* Avon Advance Techniques odżywcza kuracja z marokańskim olejem arganowym - pięknie nabłyszcza i ujarzmia włosy, daję wrażenie zdrowych włosów. Niestety łatwo z nim przesadzić
* Biovax intensywnie regenerująca maseczka keratyna + jedwab - taki średniaczek, znam lepsze maseczki 
przepraszam za taką jakość zdjęcia, ale wystąpiły u mnie małe problemy techniczne :(
Podoba wam się seria takich postów? Jeśli chcecie recenzje jakiegokolwiek z tych kosmetyków dajcie znać:)

Nigdy nie sądziłam, że komentarze czy wzrost liczby obserwowanych potrafi tak zmotywować człowieka do działania, jest nas mało jednak nie ilość się liczy a jakość! :)

DZIĘKUJĘ!

czwartek, 27 czerwca 2013

PRODUKTY NAJCZĘŚCIEJ UŻYWANE, TWARZ #1 - CZERWIEC 2013

* Lovely eyeliner - brązowa kredka którą używam do podkreślenia brwi. Nie jest ona produktem bardzo dobrym, szukam czegoś innego. dajcie znać czego wy używacie.
* Avon glimmerstick - wysuwana czarna kredka do oczu, głęboka czerń i w miarę precyzyjna końcówka, jestem z niej zadowolon
* Wibo eyeliner - moja świeżynka, moje odczucia są megapozytywne, czarny, nie rozmazuję się, długo trzyma się na oku
* Benefit bad gal lash mascara - uwielbiam go, idealnie rozczesuję, podkręca i pogrubia rzęsy, tylko ta cena...
* Clinique high impact maskara (próbka) - taka sama opinia jak o poprzedniczce jednak ten tusz daję delikatniejszy efekt



* Under Twenty 2w1 lekki krem + puder antybakteryjny - moje niekończące się opakowanie. Produkt idealnie współgra z moim kolorytem cery. Używam go głównie w cieplejsze dni, nie spływa, nie roluję się, jest w miarę trwały. Wymaga zmatowienia.
* Under Twenty anti acne fluid matujący - Produkt dobrze kryje, ma bardzo ładny zapach (chyba pierwszy mój ładnie pachnący podkład), nie zapycha, jest w miarę trwały. U mnie wymaga zmatowienia.
* Essence powder brush - lubię ten pędzel, robię nim praktycznie wszystko, jednak czaję się na pędzle hakuro.
* Synergen antibakteriell compact powder - zbytnio nie wierzę w jego antybakteryjność no ale nie mam mu do zarzucenia nic prócz trwałości
* Bell bronze sun powder - moje odkrycie miesiąca, trwały, dobrze napigmentowany, dobrze się go aplikuję, czego chcieć więcej?



* Nivea essential care - najzywklejszy balsam ochronny, coś co każda z nas ma w torebce :) 
* Rimmel Apocalips - RECENZJA TUTAJ

* Colgate Plax Ice - moja druga świeżynka, którą uwielbiam za smak i działanie :)
* Blend-a-med pro expert pasta regenerująca szkliwo - nie zauważyłam poprawy szkliwa, nic takiego szczególnego, zwykła pasta
* Colgate szczoteczka - no co tu dużo mówić :DD
 


Vichy Normaderm żel oczyszczający - RECENZJA TUTAJ
* Nivea Aqua Effect Tonik Odświeżający - mój ranny rozbudzacz :), lubię za delikatność i delikatny zapach, nie zauważyłam nawilżenia
* Nivea Visage delikatny płyn do demakijażu oczu - nie podrażniał, ładnie zmywał, nie zostawiał filmu, wrócę do niego
* Nivea Aqua Effect odświeżający krem nawilżający na dzień - używany rano i wieczorem, bardzo wydajny, szybko się wchłania. Ma wszystko co potrzebuję w takim kremie
* Maseczki ziaji - w tym miesiącu królowały wśród maseczek, uważam, że wszystkie mają podobne działanie - skóra po nich jest mięka, nawilżona i przyjemna w dotyku


Chciałybyście osobną recenzje jakiegoś ww kosmetyku? Dajcie znać czy je znacie i co o nich sądzicie! :)


środa, 26 czerwca 2013

RIMMEL APOCALIPS LIP LACQER - RECENZJA

witajcie! :)
Dziś recenzja bardzo znanej w blogosferze pomadko-błyszczyka apocalips od rimmela. Odcień jaki ja posiadam do 600 NUDE ECLIPSE
Kosmetyk dostajemy w eleganckim 5.5ml opakowaniu. Na którego zakończeniu można zauważyć kolor produktu. Ja kupiłam go na słynnej promocji -40% więc zapłaciłam ok.14 zł natomiast regularna cena wynosi ok.23zł. Aplikacja jest przyjemna dzięki pędzelkowi który nabiera odpowiednią ilość produktu. Wydajność ciężko mi określić ponieważ nie używam tego produktu regularnie a opakowanie jest nieprzeźroczyste bym mogła stwierdzić ile go zostało :)
Producent opisuję działanie produktu jako : "Efekt polakierowanych ust. Głęboki kolor szminki, fenomena;ny połysk błyszczyka."  Uważam, że producent dobrze opisał kosmetyk. Dla mnie nie jest on jednak trwały, i nie lubię jego efektu ścierania się. Podkreśla suche skórki. Podsumowując moja ocena to: 7/10.

Miałyście styczność z tym produktem? Co o nim sądzicie? Dajcie znać! :) 

wtorek, 25 czerwca 2013

HEBE - DARMOWE KONSULTACJE Z MARKĄ COLYFINE

praktycznie przez cały lipiec bo od 05.07 do 26.07 w Hebe w całej Polsce będą organizowane darmowe konsultacje z marką Colyfine, której osobiście nie znam. Będzie to okazja na poznanie nowej marki dla wielu z was a może i ja się wybiorę! :)


05.07 - CZĘSTOCHOWA
ALEJA KOŚCIUSZKI 1 
godz. 11:00 - 19:00
06.07 - CHORZÓW
WOLNOŚCI 22 
godz. 11:00 - 18:00
07.07 - ZABRZE, 
AL. WOLNOŚCI 273 (GALERIA ZABRZE) 
godz. 10:00 - 16:00
08.07 - BYTOM,
PLAC KOŚCIUSZKI 9 
godz. 10:00 - 18:00
11.07 - ŁÓDŹ, 
UL. PIOTRKOWSKA 30/32 (DOM HANDLOWY MAGDA) 
godz. 11:00 - 19:00
12.07 - ŁÓDŹ, 
POMORSKA 585 
godz. 11:00 - 19:00
13.07 - POZNAŃ, 
UL. ŚW. MARCIN 24 
godz. 11:00 - 19:00
14.07 - POZNAŃ, 
PLAC WIOSNY LUDÓW 2 (KUPIEC POZNAŃSKI) 
godz. 10:00 - 18:00
18.07 - ŻYRARDÓW, 
1 MAJA 40/42/44 
godz. 11:00 - 19:00
20.07 - WARSZAWA, 
SOLEC 83 
godz. 11:00 - 18:00
21.07 - WARSZAWA, 
BLUE CITY AL. JEROZOLIMSKIE 179 POZIOM 0 
godz. 11:00 - 19:00
25.07 - WARSZAWA, 
TARGOWA 24 (RÓG KIJOWSKIEJ) 
godz. 11:00 - 19:00
26.07 - WARSZAWA, 
TARGOWA 68 
godz. 11:00 - 19:00


poniedziałek, 24 czerwca 2013

PIERRE RENE, LOVELY, ESSENCE EYE LINERS - RECENZJA ZBIORCZA

 PIERRE RENE PRECISION INK EYELINER - mój pierwszy eyeliner, przeszedł swoje, trzymam go jedynie z sentymentu, ale coś czuję, że po tym wpisie się rozstaniemy.


 Konsystencia była w porządku. Opakowanie trwałe i stabilne. Kolor prezentował piękną, głęboką czerń. Nie rozmazywał się, szybko wysychał (co widać na obrazku).Pędzelek był gruby, przez co niezbyt precyzyjny. Moja ocena to 5/10.



LOVELY GLOSSY EYE LINER - nie polubiliśmy się ze sobą, moim niedopatrzeniem był napis glossy, który wyjaśnia moją niechęć do tego produktu


Pędzelek dość wygodny, opakowanie smukłe aczkolwiek niestabilne. Konsystencja całkiem fajna. Kolor głębokiej czerni. Produkt nie rozmazuję się podczas noszenia, trwały. Wszystko super gdyby nie ten  okropny "połysk" wyglądający jakby eye liner nie mógł wyschnąć. Moja ocena to 6/10.


ESSENCE EXTRA LONGLASTING EYELINER PEN - mój gwiazdkowy prezent z którym niestety również się nie polubiłam i z racji na jego wiek żegnam się z nim zaraz po napisaniu tego wpisu.


Jedne pozytywne cechy tego produktu to to, że jest łatwiejszy w aplikacji niż poprzednicy w kałamarzu i ma w miarę smukłe, wygodne podczas trzymania opakowanie. Pędzelek był stanowczo zbyt gruby. Kolor ledwo ni to szary ni brązowy, bardzo słabo kryjący. Produkt rozmazywał się i bardzo nierównomiernie znikał z oka. 2/10


Miałyście styczność z którymś z nich?  Dajcie znać jakich linerów wy używacie i które waszym zdaniem to buble a które są godne polecenia. 

sobota, 22 czerwca 2013

ZDIAGNOZUJ SWOJĄ SKÓRĘ Z LOREAL

Podczas dzisiejszych zakupów w galerii, zostałam zaproszona do bezpłatnego badanie skóry z marką Loreal. Wyniki moim zdaniem są zadowalające ;). Po rozmowie, pani dobrała mi odpowiedni krem. Jako, że posiadam już krem nawilżający, nie skusiłam się na zakup pełnowymiarowego opakowania, więc dostałam próbkę. Cała akcja polegała na tym aby kupić w Superpharm krem, przynieść rachunek do punktu i otrzymać serum. Tak więc za pełnowymiarowy krem i serum płacimy łącznie ok. 32zł. W prezencie dostałam kilka próbek, które są raczej dla skóry dojrzałej, więc oddam je mamie. W akcji nie zapomnieli również o naszych mężczyznach, więc także oni mogli dowiedzieć się jakich produktów powinni używać.










Lubię takie akcje, zawsze to szansa na przetestowanie nowych produktów i poznanie informacji o sobie. :)

SEPHORA OUTRAGEOUS VOLUME - BUBEL!

bardzo rzadko się zdarza aby jakaś maskara mi nie odpowiadała. Dlatego gratulacje dla Sephory, musieli się nieźle postarać ;)

* Opakowanie: Eleganckie, "pikowane", wygodne w trakcie trzymania. Glamour, luksus, coś co przykuwa wzrok. Wszystko piękne gdyby nie zdzierające się napisy i szybko rysująca się powierzchnia.


* Szczoteczka: Długa, gruba, prosta, silikonowa szczoteczka z krótszymi i dłuższymi wypustkami, stanowczo utrudnia aplikacje, nie rozczesuje rzęs, wręcz przeciwnie - skleja je.

* Konsystencja: Średnio gęsta, błotnista, w kolorze głębokiej czerni. Bardzo wolno zasycha.

* Zapach: hm. nie jest zbyt przyjemny aczkolwiek nie jest bardzo wyczuwalny, ot taki "maskarowy".
* Co obiecuje producent:
dramatic to to jest napewno, ale czy o to chodziło wykonawcą?



* Cena: ok. 50zł
* Demakijaż: W trakcie próby usunięcia makijażu, cały tusz się rozmazuję na oku. Pozostawia gumowe i po wywijane rzęsy w każdą stronę.

* Moja opinia: Stanowcze nie, chyba że chcemy wyglądać dramatycznie, jakbyśmy przylepili odnóża owadów, po czym przykleili je w innym miejscu zostawiając piękny czarny ślad po poprzednim doklejaniu. Pozdrawiam nauczycielkę biologi, chyba już wiem, jakiego tuszu używa. Efekt jest nieestetyczny, maskara rozmazuje się, plącze, klei. Zmarnowane 50zł, a maskara nadaję się do kosza. Stanowczo odradzam.


Mieliście styczność z tym produktem, jakie są wasze wrażenia?

czwartek, 20 czerwca 2013

LAKIER O PIASKOWEJ FAKTURZE, LOVELY NR 3

 nie kupię lakierów dopóki nie zregenerują mi się paznokcie...eh nie jestem wytrwała w postanowieniach :( Lakier chodził za mną od dłuższego czasu, jednak byłam twarda, do czasu aż zobaczyłam 2 ostatnie sztuki.






















już się nie mogę doczekać testów :)
Dla jednych to kicz, dla innych to coś świetnego, Stanowczo jestem w drugiej grupie, a Wy? Koniecznie dajcie znać co sądzicie o tej fakturze!